Bieganie to prosty sposób na lepsze samopoczucie. Możesz poprawić swoją kondycję fizyczną, zredukować stres, zrzucić zbędne kilogramy i poprawić swoje samopoczucie. A co jest w tym wszystkim najbardziej niesamowite, to fakt, że osiągniesz wszystkie te cele łatwiej i szybciej, jeśli na początku swojej przygody z bieganiem uwzględnisz w swoich treningach przerwy na marsz.
Bieganie i chodzenie są do siebie podobne – w końcu bieganie to prawie szybkie maszerowanie. Różnica polega na tym, że podczas biegu po odbiciu się od podłoża obie stopy są w pewnym momencie w powietrzu, podczas gdy chodząc, zawsze jedna noga jest na ziemi. Biegacze poruszają się więc z reguły szybciej, nawet jeśli jest to spokojny trucht, i spalają przez to więcej kalorii. Biegając, osiągniesz lepsze wyniki w zrzucaniu zbędnych kilogramów w krótszym czasie.
Jednak zbyt wiele osób próbujących złapać biegowego bakcyla, za bardzo bierze sobie to do serca. Zaczynają biec za szybko i kończą bez tchu (i motywacji) po kilkudziesięciu, kilkuset metrach. Rozsądniej jest zrobić sobie od czasu do czasu przerwę na marsz, i to najlepiej z zegarkiem w ręku. Jest to zdrowsze, łatwiejsze i bardziej budujące z perspektywy długofalowego planu treningowego. Każdy program dla początkujących zaczyna się do marszobiegów.