Gdy na świecie pojawiła się epidemia koronawirusa wówczas rządy poszczególnych krajów rozpoczęły stopniowe wprowadzanie różnorakich restrykcji mających na celu zapobiec rozprzestrzenianiu się tej straszliwej zarazy. Jedna można uznać za bardzo logiczne inne natomiast za nieco mniej.
Jednym z przykładów wprowadzonych przepisów, które spotkały się z dość sporym oporem społecznym był zakaz biegania. W praktyce spowodował on to, że policja zaczęła wypisywać mandaty za bieganie co nie zdarzało się nigdy wcześniej.
Niestety prawodawstwo w tym zakresie pozostawiło dość duże pole do interpretacji dlatego też nie może dziwić, że bardzo wielu ludzi po prostu stosowało swoje prawo jaki jest odmowa przyjęcia mandatu za bieganie. Można śmiało przypuszczać, że w przeciągu najbliższych miesięcy do sądów zaczną lawinowo wpływać wnioski o ukaranie tychże osób.
Co jednak ciekawe jak podkreślają eksperci niesforni biegacze wcale nie muszą stać na straconej pozycji. Warto pamiętać, że trzeba będzie po prostu przez sądem uzasadnić czemu uważamy za niesprawiedliwy wystawiony nam mandat za bieganie – pomoc prawna w tym przypadku także może okazać się przydatna. Dobry prawnik powinien pomóc nam wydostać się z takich tarapatów i wygrać sądową batalię.
Niniejszy artykuł niech więc posłuży za krótką instrukcję właśnie wtedy, gdy nie będziemy wiedzieli co zrobić w przypadku mandatu za bieganie. Pamiętajmy, że zawsze warto walczyć o swoje racje.